„Zwyczajów ludzi z tamtego świata powoli zaczynamy się uczyć” – szepnęła Alicja za moimi plecami.
Mój wzrok był przykuty do Lyry i widziałam tylko siebie w pięknej sukni, idącą na spotkanie z Erosem… Moim Erosem.
„Tak, moja matka mówiła, że za jej czasów miało to miejsce na oczach całej watahy. Potem gratulacje i rady od starszych par” – dodała Nova.
Otwarte łączenie się?
„Kończyli ze sobą prz
















