„Należysz do mnie” – warknął, przyciskając się do mojej szyi. „Oznaczę cię i połączę się z tobą zgodnie z prawem.” Poczułam jego zęby drapiące po skórze. Jego kły ostrzejsze. Poczekaj. Czy on mnie oznacza? Tu? Teraz?
„NIE!” – walczyłam, odpychając go z całej siły.
Poczułam jego wzburzenie na moim udzie. Moje wiercenie tylko go podniecało. Jego usta przyssały się do mojej szyi, a ja szalałam z ro
















