„Jestem taka szczęśliwa! To wymaga świętowania” – powiedziała mama, ściskając mnie w niedźwiedzim uścisku.
Olivia przewróciła oczami, choć widziałam, że w sekrecie cieszy się równie mocno. Było to jakby oblężenie odrzucenia się skończyło, a nie tylko to, że moja rodzina na zawsze związana jest z królestwem.
Rzeczywiście, bogini księżyca postanowiła okazać mojej rodzinie miłosierdzie.
Tej nocy
















