„Co powiedziałeś?” – spytałam, ale on tylko oblizywał wargi.
„Nie uważasz, że ta spódniczka jest za krótka, żeby się w niej pokazywać?” – powiedział, prostując ramiona.
Co?! To takie bez sensu.
Dlaczego on w ogóle przejmuje się długością mojej spódniczki? Kiedy zaczął interesować się moim wyglądem?
Byłam jeszcze pogrążona w konfuzji, kiedy nagle poczułam czyjąś rękę w kieszeni mojej spódniczki
















