Leżałam zwinięta w łóżku, pogrążona w pościeli, pozwalając sobie na głęboki sen po tym, co wydawało się słodką, wieczną błogością. Pokój był przytulny, a łóżko wydawało się wypełnione chmurami. Mimo ogromnego łóżka leżałam na nim, zwinięta jak kula, z wyjątkiem włosów, które fruwały wokół mnie.
Mój umysł już się obudził. Mrugnęłam kilka razy, ale bez względu na to, jak bardzo się starałam, wydawa
















