Nie mogłem rozpoznać, kto to był, ale zobaczyłem zarysy krągłej figury i długie włosy poruszające się, gdy szła. Chcąc lepiej zobaczyć, powoli zbliżyłem się do jego biura. Światła były zgaszone, co pomogło mi pozostać w cieniu. Żaluzje były częściowo spuszczone, a światła w jego biurze świeciły słabo. Słyszałem ciche szmery tkanin i papierów, co sugerowało, że robił coś ważnego. Szarpnąłem dolną w
















