Gładziłam czarną suknię, próbując ukryć drżące dłonie, siedząc z Tomem w jego samochodzie. Był ubrany w czarny garnitur i wyglądał dobrze, jak na randkę.
Alice i Nova były tak zaskoczone, kiedy wspomniałam o Tomie.
„Zgadzasz się iść z nim na randkę? Ale on jest taki creepy”, słyszałam w swojej głowie narzekanie Alice.
„Tak, może” wzruszyłam ramionami „ale interesował się mną, odkąd pamiętam,”
















