Eros wbijał w Theo mordercze spojrzenie, który drżał niekontrolowanie na podłodze.
Przytuliłem płaszcz jeszcze bliżej do siebie, gdy Theo zaczął próbować odpowiedzieć na pytania Erosa.
„Buntownicy… Poprosili mnie, chcieli, to oni” – Theo próbował mówić, ale słowa nie chciały mu przejść przez usta, bo drżał z przerażenia.
„Jakie buntownicy? Czego chcą od Eden?” – zagrzmiał król hybryd. Theo powo
















