logo

FicSpire

Spłukany student, którego sponsorowałem, sprzedał swoją wyspę

Spłukany student, którego sponsorowałem, sprzedał swoją wyspę

Autor: iiiiiiris

Chapter 2
Autor: iiiiiiris
11 kwi 2025
Dziekan zmierzył mnie chłodnym wzrokiem od góry do dołu i powiedział: „Luno, znam charakter Xeny bardzo dobrze. To dziewczyna o dobrym sercu. Nie ma mowy, żeby kłamała.” „Ryzykowała dla ciebie, pomagając ci docenić twoje życie, a ty, zamiast być wdzięczna, miałaś czelność uderzyć ją na oczach całej szkoły!” „Uważam, że nie musisz już dłużej pozostawać w szkole. Powinnaś po prostu rzucić naukę i wrócić do domu, żeby przemyśleć swoje postępowanie!” Byłam tak wściekła, że omal nie splunęłam krwią. „Macie być nauczycielami, a bronicie złodziejkę, nawet nie próbując dociec prawdy.” „Co ona wam dała, że mówicie takie rzeczy?” Twarz dziekana poczerwieniała ze złości, gdy odpowiedziała: „Luno, jak możesz mnie oskarżać? Xena jest uczennicą z trudną sytuacją finansową. Co mogłaby mi dać?” „To ty próbowałaś mnie przekupić, żeby działać na jej niekorzyść, ale nigdy nie przyjęłam twoich propozycji!” Stałam tam w palącym słońcu, a jednak przeszedł mnie dreszcz. Kiedy dziekan stał się jednym z popleczników Xeny? Podczas gdy ja skupiałam się na nauce, co oni knuli za moimi plecami? W moim poprzednim życiu, zanim w ogóle zorientowałam się, co się dzieje, zostałam zamknięta w odosobnionym szpitalu psychiatrycznym, gdzie umarłam tej samej nocy z powodu zatrucia pokarmowego. Co powinnam teraz zrobić, żeby się chronić? Szybko oceniłam sytuację. Oni nie tylko przekupili dziekana, ale także mieli do dyspozycji dwa miliardy dolarów. Pokonanie kogoś tak bezbronnego jak ja byłoby dla nich zbyt łatwe. Na razie najlepszym wyjściem było wycofać się do domu i poczekać, aż będę całkowicie bezpieczna, zanim znowu zaatakuję. Z tą myślą powoli się wycofałam. Zanim ktokolwiek zdążył zareagować, wymknęłam się z powrotem do willi. Widząc mnie wracającą w godzinach szkolnych, mój ojciec zmarszczył brwi z niezadowoleniem. „Luno, zamiast się uczyć, zaczęłaś teraz wagarować?” W końcu zobaczyłam członka rodziny! Łzy niekontrolowanie napłynęły mi do oczu. „Tato! Xena sprzedała wyspę, którą dała mi mama, a nawet rozpuściła o mnie kłamstwa publicznie!” „Nie rozumiesz, oni… w przeszłości…” Zanim zdążyłam skończyć, zmarszczenie brwi mojego ojca pogłębiło się, gdy mi przerwał. „Dość! Nie tylko wagarujesz, ale teraz jeszcze kłamiesz? Xena to dobra dziewczyna, widziałem, jak dorastała. Nigdy by czegoś takiego nie zrobiła.” Słysząc jego słowa, poczułam, że krew w moich żyłach zamarza. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że mój ojciec, który zawsze mnie kochał, uwierzy Xenie bardziej niż mnie. I zrobił to bez wahania, zwłaszcza w takim momencie. Kiedy oni wszyscy stanęli po stronie Xeny? Nie mogłam tego zrozumieć, ale wiedziałam, że nawet dom nie jest już bezpieczny. Stałam tam, biorąc głębokie oddechy, żeby uspokoić bijące serce, a następnie odezwałam się moim zwykłym apodyktycznym tonem: „Więc też trzymacie stronę Xeny? Skoro ją tak lubicie, nie chcę was więcej widzieć!” Z tymi słowami odwróciłam się i pobiegłam, planując udać się do domu mojej babci na przedmieściach i tam wszystko przemyśleć. Ale gdy tylko otworzyłam drzwi willi, wpadłam prosto na mojego narzeczonego, Scotta Lucasa. W chwili, gdy mnie zobaczył, odepchnął mnie z obrzydzeniem. „Luno, zaręczyny z tobą były największą plamą w moim życiu.” „Zrobiłaś te obrzydliwe rzeczy, a mimo to miałaś czelność uderzyć Xenę publicznie. Zrywam nasze zaręczyny już teraz!” Gdy mówił, Orion i Xena podeszli, żeby do niego dołączyć. Xena, widząc moją nieszczęsną kondycję, nachyliła się blisko mojego ucha i wyszeptała zadowolona: „Zaskoczona, Luno? Twój brat i twój narzeczony są teraz pod moją kontrolą.” „Luno, jesteś niczym więcej niż drobną, nieznaczącą ofiarą na mojej drodze do sukcesu.” Mimo że wiedziałam, że próbuje mnie sprowokować, nie mogłam się powstrzymać przed kopnięciem jej na ziemię. W tym momencie przed nami zatrzymała się karetka. Orion i Scott zobaczyli lekarzy w białych fartuchach wysiadających z samochodu i uśmiechnęli się do mnie z satysfakcją. „Luno, zważywszy na to, jak jesteś teraz niestabilna, na pewno masz chorobę afektywną dwubiegunową.” „Wezwaliśmy zespół medyczny, żeby zabrał cię do szpitala na porządne badania.” Widząc tę znajomą scenę, poczułam, że moje serce wali jak bęben. Dokładnie tak to się stało w moim poprzednim życiu. Wezwali zespół medyczny bez wahania, kazali mnie związać i polecili pielęgniarkom zatruć moje jedzenie. Byłam całkowicie bezbronna i ot tak, umarłam z rąk własnej rodziny! Gdy lekarze zbliżali się do mnie, wspomnienia mojej tragicznej śmierci w poprzednim życiu zalały mnie na nowo. Zaciskając zęby, nagle złapałam Xenę, która stała najbliżej mnie. Przyłożyłam nóż do owoców, który chwyciłam podczas ucieczki, do jej szyi. „Zobaczymy, kto odważy się podejść bliżej!”

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 8

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Chapter 2 – Spłukany student, którego sponsorowałem, sprzedał swoją wyspę | Czytaj powieści online na FicSpire