Mniej więcej po dwóch tygodniach, kiedy pracowałam w szkolnej stołówce, nagle zauważyłam Beatrice.
– Co ty robisz w stołówce? – Beatrice spojrzała na mnie z pewną pogardą.
Nie byłam zaskoczona, że mogła wejść do naszej szkoły, biorąc pod uwagę, że jesteśmy bliźniaczkami i wyglądamy bardzo podobnie. Zajęta swoimi obowiązkami, odpowiedziałam od niechcenia: – Masz z tym jakiś problem, że tu pracuję
















