Byłam tylko kelnerką, kiedy po raz pierwszy spotkałam Waltera.
Był stałym klientem restauracji, w której pracowałam. Przychodził i siadał w tym samym miejscu każdego dnia, bez wyjątku. Tak go poznałam. Raz odwiózł mnie do domu, kiedy padało dość mocno, i tak wszystko się dla nas zaczęło.
To był bardzo słodki i romantyczny początek, ale skończyło się jak koszmar.
Nikt nie stanął między nami, próbuj
















