Słowa Nolana dźwięczały mi w głowie jeszcze długo po jego wyjściu.
Nic dziwnego, że z dnia na dzień wydawał się zupełnie inną osobą. Jak się okazało, to ja byłam tego przyczyną.
Wtedy Nolan już darzył sympatią kogoś z tej samej klasy – Ruby.
Po tym, jak Nolan założył firmę, Ruby naturalnie do niej dołączyła.
Kiedy miał jej wyznać swoje uczucia, moi rodzice poszli do Alberta.
"Ta dziewczyna nie jes
















