„Idę na chwilę do toalety. Przepraszam was, pijcie dalej” – powiedziałam, wstając od stołu.
Weszłam do łazienki, zamknęłam drzwi na klucz i zaczęłam wymiotować. Pozbyłam się całej zawartości żołądka, upewniając się, że nie została we mnie ani jedna kropla wina. Potem przepłukałam gardło wodą i przygotowałam się do wyjścia.
Właśnie chwyciłam za klamkę, kiedy usłyszałam ich rozmowę przy stole.
„C
















