logo

FicSpire

Dziewczyna Niechciana Rozpieszczona Przez Miliardera

Dziewczyna Niechciana Rozpieszczona Przez Miliardera

Autor: Katty&Cutie

Rozdział 6 Zmiana Pokojów
Autor: Katty&Cutie
16 paź 2025
Eli kipiał wściekłością. Nigdy nie przypuszczał, że Nicolas, ten notoryczny bawidamek, będzie zadawał się z inną kobietą akurat w dniu, w którym miał się spotkać ze swoją narzeczoną. A żeby było jeszcze gorzej, jego narzeczona przyłapała ich na gorącym uczynku. Napięcie w gabinecie było tak gęste, że można było je kroić nożem. – Tato, po prostu odwołaj to cholerne zaręczyny! – warknął Eli, pociągając za sobą Noelle, gdy konfrontował się z Vincentem. W jego głosie buzowała złość. – Ten facet ma ją kompletnie w dupie. Obiecał spotkać się z Noelle, a zamiast tego pieprzy się z innymi! Twarz Vincenta natychmiast posępniała. Nicolas właśnie spoliczkował rodzinę Andersonów swoim zachowaniem. Ale małżeństwo między Andersonami a Sawyerami nie opierało się tylko na miłości – to był strategiczny sojusz, sposób na zabezpieczenie wzajemnych korzyści dla obu rodzin. Pomimo ciosu w ich dumę, Vincent nie był gotów odrzucić wszystkiego z powodu małego romansu. Po chwili milczenia odezwał się powoli, tonem stanowczym. – W tych małżeństwach w wyższych sferach, ile par naprawdę się kocha? Dopóki Sawyerowie uznają Noelle za trzecią pannę w swojej rodzinie, bez względu na to, co robi Nicolas, nie zmieni to jej pozycji. – Tato! – Eli kipiał frustracją. Vincent zwrócił się do Noelle, tonem stanowczym. – Noelle, jesteś Andersonówną. Jeśli chodzi o małżeństwo, nie możesz myśleć tylko sercem. Musisz patrzeć na szerszy obraz. Eli nie mógł się dłużej powstrzymywać. Jego głos załamał się ze złości. – To dlaczego wlekłeś się, kiedy Leia nie chciała w ogóle wychodzić za mąż? – Eli! – Vincent trzasnął dłonią o biurko, jego głos był głęboki i władczy. – Leia to Leia, a Noelle to Noelle. Nie możesz ich porównywać! Wiesz, jak bardzo zabolałoby Leię, gdyby usłyszała, jak to mówisz? Eli cofnął się, jego słowa się zachwiały. Wiedział w głębi duszy, że nie może porównywać Noelle do Lei. Leia była ich ukochaną małą księżniczką, rozpieszczaną i kochaną przez lata. Noelle, z drugiej strony, była obcą osobą, która właśnie wróciła do rodziny. Ale mimo to Eli nie mógł powstrzymać wrażenia, że ta decyzja jest zła dla Noelle. Zmuszanie jej do poślubienia tego obleśnego typa było praktycznie wyrokiem śmierci. – Noelle, a ty co na to? – Vincent wystrzelił w jej stronę, jego złość była wyraźna. – Jeśli nie obchodzi cię honor rodziny, to po prostu udam, że nie mam córki! – Tato, mówisz poważnie? – odparował Eli, wyraźnie zdenerwowany. – Mnie to pasuje – odpowiedziała Noelle, niewzruszona gniewem ojca. Przechyliła głowę i posłała mu figlarny uśmiech. – Właściwie to bardzo lubię Nicolasa. Spoko mi z tym małżeństwem. – Co?! – Eli prawie wyskoczył z krzesła. Jego oczy były szeroko otwarte z niedowierzaniem. – Zwariowałaś? Chcesz go poślubić? – Tak – powiedziała Noelle z uśmiechem. – Jest seksowny. Kręci mnie. – No i co z tego, że jest seksowny? Przecież ten koleś to totalny bałagan! – warknął Eli, z trudem powstrzymując się od utraty panowania nad sobą. "Ta dziewczyna… liczy się dla niej tylko wygląd?" – pomyślał, przewracając oczami. – No i co z tego, że jest bałaganem? – Noelle wzruszyła ramionami, wyglądając na zupełnie niezrażoną. – On może zadawać się z dziewczynami, a ja mogę zadawać się z facetami. To nic wielkiego. Kogo to obchodzi? Eli był całkowicie zaskoczony. Jego umysł wirował. "O kurwa. Ona jest na zupełnie innym poziomie otwartości." ***** Ponieważ Noelle nie miała żadnych obiekcji co do poślubienia Nicolasa, cały pomysł odwołania zaręczyn został szybko porzucony. Ale konfrontacja Eli z Vincentem w imieniu Noelle nie pozostała długo tajemnicą – rozeszła się jak pożar w rodzinie Andersonów. Jeden po drugim bracia Eli włączali się, atakując go słowami. Bennett uśmiechnął się z nutą szyderstwa. – Cholera, Eli naprawdę jest bratem Noelle, co? Jeśli teraz będzie walczył z tatą w jej obronie, to co będzie następne? Wyrzuci Leię z domu dla Noelle? Charlie nie mógł się powstrzymać od wtrącenia swojej złośliwej uwagi. – Eli, jesteś niezłym kawałem drania. Jeśli Leia wpadnie w jakiekolwiek kłopoty, jestem pewien, że weźmiesz za to pełną odpowiedzialność. Damon również nie mógł się powstrzymać. – Szkoda tylko. Eli tak bardzo się stara dla Noelle, ale ona ma to gdzieś. Prawdopodobnie nawet się nie złości. Właściwie to pewnie nie może się doczekać, żeby wżenić się w tę bogatą rodzinę. Leia ma godność, ale Noelle? Tak, ona ma to w dupie. Adriel w końcu zabrał głos, nie mogąc się dłużej powstrzymać. – Eli, oszalałeś? Gdy wszyscy jego bracia rzucali zaczepki, Eli nie zamierzał się wycofać. Żyły praktycznie wyskakiwały mu z czoła, gdy odparował: – Co jest ze mną nie tak? Nicolas Sawyer to znany kobieciarz! Zadaje się z innymi kobietami w dniu, w którym ma się spotkać ze swoją narzeczoną! "Poślubienie kogoś takiego to jak wyrok dożywocia dla kobiety! Nieważne, jak bardzo nienawidzicie Noelle, nie możecie poważnie chcieć zrujnować jej życia!" Damon również nie ustępował. – Ale Noelle to nie obchodzi, prawda? Jej jest z tym dobrze. Więc dlaczego tak się tym przejmujesz? – Noelle jest cholerną idiotką! – odparował Eli, nieustępliwie. – Co mam do cholery zrobić, po prostu pozwolić jej się zrujnować? Ona nie ma pojęcia, co robi. Jako jej brat, czy nie powinienem interweniować, zamiast pozwolić jej zejść na tę ścieżkę? Damon stał tam, oniemiały przez chwilę. Charlie rzucił Eli chłodne, osądzające spojrzenie. – Eli, czy naprawdę widzisz w Noelle swoją siostrę? Jeśli Leia się o tym dowie, będzie miała złamane serce. Eli zacisnął pięści i opuścił głowę, jego głos był cichy, ale ciężki od emocji. – Charlie, Leia została zdruzgotana, gdy dowiedziała się, że tak naprawdę nie jest Andersonówną. Jest nawet teraz w szpitalu. Ale jest osobą o dobrym sercu. "A Noelle – nadal jest siostrą Lei. Myślisz, że Leia stałaby z boku i patrzyła, jak Noelle idzie prosto w takie gówno? "Bez względu na to, co myślicie, jeśli Leia wiedziałaby, jak zły jest Nicolas, nie pozwoliłaby Noelle go poślubić. Ponieważ jest po prostu tak dobrą osobą." Słowa Eli zawisły w powietrzu i po raz pierwszy jego bracia nie wiedzieli, co powiedzieć. Tymczasem na zewnątrz pokoju Leia stała przy drzwiach, cicho przygryzając wargę, z wyrazem złości i frustracji na twarzy. Słyszała, że Eli kłóci się z ojcem o Noelle i planowała wejść i dać upust swoim emocjom. Ale zamiast tego usłyszała, jak Eli praktycznie stawia Noelle na piedestale. Gdyby zdenerwowała się, że Eli broni Noelle, wyglądałaby małostkowo i bez znaczenia. Nie ma mowy. Była słodką, troskliwą córką w oczach wszystkich – nie mogła zrujnować tego wizerunku. Ale Eli zaczynał coraz bardziej stawać po stronie Noelle. Jeśli nic nie zrobi, inni też mogą zacząć ulegać tej kobiecie. A na to nie pozwoli. "Noelle, nic ode mnie nie dostaniesz. Nawet ułamka" – pomyślała, zaciskając zęby. ***** Później tego popołudnia Leia wezwała Noelle do swojego pokoju. – Wow… – Noelle gapiła się na różowy, przesadzony wystrój. – Leia, twój pokój jest ogromny! I wszystko jest różowe – wygląda niesamowicie. W porównaniu z jej maleńką komórką lokatorską to był jak pałac. – Tak, to wszystko mama i chłopaki to zrobili. Mówiłam im, żeby się wyluzowali, ale nie słuchali. Nie miałam wyboru – powiedziała Leia, w jej głosie pobrzmiewała nuta wyższości. Następnie zwróciła się do Noelle, okazując fałszywe przeprosiny. – Noelle, bardzo mi przykro. – Co? Za co? – Noelle zamrugała, zmieszana. Leia podeszła i złapała Noelle za rękę, jej głos był fałszywie słodki. – Nie wiedziałam, że Eli będzie takim dupkiem. Wsadził cię do tej komórki lokatorskiej. Jesteś prawdziwą córką rodziny Andersonów, powinnaś być w tym pokoju. Oczy Noelle rozbłysły na te słowa. – Naprawdę? Widząc nagłą zmianę Noelle, Leia zamarła na chwilę. Następnie Noelle uśmiechnęła się do niej. – Cóż, jeśli tak uważasz, zamieńmy się pokojami. Ja wezmę ten pokój, a ty możesz przenieść się do komórki lokatorskiej. Leia zaniemówiła, kompletnie zaskoczona.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 6 Zmiana Pokojów – Dziewczyna Niechciana Rozpieszczona Przez Miliardera | Czytaj powieści online na FicSpire