Strach i panika ogarnęły mnie natychmiast. Czułam, jakbym wpadła w przepaść. Dreszcze przebiegły mi po kręgosłupie.
Kiedy już miałam krzyknąć, przypomniałam sobie o wrzeszczącej kobiecie z przeszłości. Jeśli ci ludzie odkryją, że udaję niewidomą, spotkają mnie straszne konsekwencje.
Żeby ukryć swój strach, nachyliłam się, starając się, by mój głos stał się bardziej uwodzicielski.
"Panie, czy to pana podnieca?"
Mężczyzna wpatrywał się we mnie bez mrugnięcia. Upewniwszy się, że naprawdę jestem niewidoma, skinął na kogoś za sobą.
Drugi mężczyzna opuścił pokój po cichu.
Moje plecy były całkowicie mokre od zimnego potu. Kiedy już miałam odetchnąć z ulgą, mężczyzna pode mną nagle zmrużył oczy.
"Czy w pokoju jest aż tak ciepło? Dlaczego się tak pocisz?"
Moja skóra głowy zaczęła mrowić od nagłego chłodu, a po plecach przeszły mi gęsie skórki. Chociaż nie mogłam spojrzeć za siebie, i tak mogłam sobie wyobrazić pistolet ponownie wycelowany we mnie po cichu. Strzelcowi wystarczyło tylko pociągnąć za spust.
"Po prostu robi mi się trochę duszno…"
Nie mając wyboru, nachyliłam się, lekko dysząc, żeby ukryć swój dyskomfort.
"Jeśli mi nie wierzysz, możesz mnie pomacać. Jest we mnie coś, co już… mmm…"
Jak tylko te lubieżne słowa opuściły moje usta, zmusiłam się do przyjęcia zniecierpliwionego wyrazu twarzy. Mój palec zaczął zataczać kółka na piersi mężczyzny.
Wciągnął gwałtownie powietrze, a następnie przełknął ślinę bez kontroli.
"Jesteś taka niecierpliwa, co?"
Prześcieradło zostało zrzucone na podłogę, i w tym momencie podmuch wiatru wpadł do pokoju przez otwarte okno. Musiałam być zbyt pochłonięta moją grą, bo zaczęłam wierzyć, że naprawdę jestem podniecona.
Mężczyzna położył rękę na moim ciele. W odpowiedzi wydałam uwodzicielski jęk, jakbym została jeszcze bardziej podniecona. Tak jakbym naprawdę potrzebowała jego dotyku, żeby złagodzić mój stres.
Nawet ja byłam zaskoczona tym, co się stało. Czy ja naprawdę wydałam z siebie taki dźwięk?
"Jesteś naprawdę dziwką."
Mężczyzna chwycił mnie za podbródek, a na jego twarzy wymalował się lubieżny uśmiech.
"Zdałaś egzamin. Damy ci znać, kiedy będziesz musiała wejść na pokład statku."
Po tym mężczyzna zepchnął mnie z łóżka. Zajęło mi trochę czasu, żeby wstać na nogi. Zdołałam wyjść z pokoju, czując w nogach watę, prawdopodobnie z powodu strachu przed pistoletem lub jakiegoś innego czynnika.
Kiedy dotarłam do domu, zauważyłam dwie nowe wiadomości tekstowe na moim telefonie. Pierwsza gratulowała mi zatrudnienia. Druga pokazywała transakcję 50 tysięcy dolarów przelanych na moje konto bankowe.
Firma rejsowa była o wiele hojniejsza niż myślałam. Ale im była hojniejsza, tym bardziej się bałam.
…
Tydzień później odebrałam telefon.
"Oceanica Cruise wkrótce wyrusza w rejs. Ktoś zjawi się pod adresem, który wcześniej podałaś, żeby cię odebrać przed jutrzejszą nocą."
Mogłam tylko czekać na kierowcę z niepokojem. W mojej odzieży ukryto potajemnie urządzenie GPS.
Po wejściu na pokład statku przed nami stanęła kobieta w okularach. Zeskanowała nasze twarze obojętnie.
"Nazywam się Claudia Manning. Jestem waszą przełożoną na rejsie. Zanim statek odpłynie, chcę, żebyście wszystkie poszły ze mną."
Claudia zaprowadziła nas do dużego pokoju na statku. Powiedziała chłodno: "Powinnyście wyczuć worek przed sobą. Zawiera on uniform, który wszyscy pracownicy muszą nosić. Możecie się w niego przebrać."
Pozostałe kobiety nie myślały o tym wiele. Zaczęły rozbierać się na miejscu.
Jednak ja mogłam zobaczyć układ pomieszczenia. Było jasno oświetlone, a ściany były w rzeczywistości wykonane z przezroczystego szkła.
Jasne światło spływało na nas, oświetlając każdy najmniejszy szczegół naszych ciał.
Za szklanymi ścianami stało niezliczone mnóstwo mężczyzn. Ich chciwe spojrzenia bez przerwy przesuwały się po wszystkich kobietach, jakby wybierali najlepszy produkt.
Ale kobiety w pokoju pozostały nieświadome obecności sprośnych mężczyzn. Tak po prostu zaczęły się rozbierać na ich oczach.
















