Mężczyzna dokładnie zbadał moje oczy. Widział jedynie mlecznobiałe tęczówki wpatrujące się w niego.
– A więc przez cały ten czas nosiłaś soczewki. Nic dziwnego, że ci się to udawało.
Mężczyzna zachichotał chłodno, po czym spoliczkował mnie. Moja twarz odwróciła się na bok od uderzenia, ale szybko znowu spojrzałam na niego.
– Gdzie jest ciało Savannah Winters?
Mężczyzna parsknął rozbawiony. – K
















