Zadyszana, podniosłam głowę i uśmiechnęłam się do niego. Usta miałam opuchnięte i obolałe, ale czułam tylko radość, gdy gładził kciukiem moje wargi.
– Jedziemy do domu – powiedział, podnosząc mnie na nogi.
Dom. Naprawdę kochałam brzmienie tego słowa.
– Ale najpierw – powiedział, wstając i wkładając swojego wciąż w pół wzwiedzionego kutasa w spodnie – musimy cię zakryć.
Spojrzałam na swoje na wpół



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




