JUSTIN
Jęczę i opuszczam głowę na ławeczkę do ćwiczeń. Nie ma cholernej możliwości, żeby to wszystko wypaliło. Po prostu nie mogę z nią być w jednym pomieszczeniu. Proste. Powiem jej, że musi się wyprowadzić. Prościzna, prawda? Będę super miły, żeby jej nie zranić, i powiem, że to po prostu nie wychodzi. Kostka już mi tak bardzo nie dokucza. To tylko upierdliwość, ale mogę sobie z tym poradzić.
Ki



![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)







![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=128&q=75)




