~ Kate ~
To był dobry dzień. Rozpościerające się w górze niebo przypominało lśniące, błękitne płótno. Temperatura była przyjemnie łagodna, co zachęciło większość członków stada do bycia świadkami ceremonii paktu krwi.
W jednym z największych miejsc zgromadzeń Watahy Wędrowców Wiatru wojownicy na zmianę odnawiali swą lojalność wobec Sebastiana. Było to ośmiogodzinne wydarzenie z dwugodzinną przerwą
















