~ Kate ~
– Aaaahhh! – krzyknęła Kate tak głośno, jak tylko mogła. Wreszcie, po włożeniu w to ogromnego wysiłku, uścisk wokół niej nieco zelżał. Chociaż wciąż nie była wolna, zdołała wezwać pomoc. – Sebastianie! Marsha! Gus! Pomóżcie mi!
Zobaczyła kobietę z wcześniejszego zdarzenia, która uciekała. Kate powiedziała:
– Wezwij pomoc! Proszę!
Kobieta uciekła, pozostawiając Kate w niepewności, czy ta j
















