~ Kate ~
– Luno? Kate? – Cassandra zawołała Kate na szpitalnym korytarzu, kilka metrów od pokoju Moniki. Jej białe włosy podskakiwały, gdy biegła w stronę Kate. – Czy mogę z tobą porozmawiać?
Usiadły w jednym z kątów szpitala. Cassandra powiedziała:
– Wyglądasz na zdenerwowaną. Czy Monica coś ci powiedziała?
– Czy powiedziałaś jej, kim jestem? – zapytała Kate.
Położyła ręce na biodrach i rzekła:
–
















