73: Witaj, panno Smith
73: Witaj, panno Smith
Logan nie odezwał się ani słowem, odkąd opuścili przedszkole.
Po prostu nie mógł zrozumieć, dlaczego nie przeszli przez rozmowę kwalifikacyjną.
Kiedy Miranda przed chwilą mówiła, jego spojrzenie stało się chłodne.
Jego kocie oczy były lekko spuszczone, a długie rzęsy skrywały chłodne spojrzenie.
Miał już coś powiedzieć, gdy rozległ się dziecinny, deli
