Rozpoznałem tego chłopca od razu. To był ten, którego pan Bradshaw przyłapał na powrocie do domu z Madeline.
Oskarżył ich o romans.
Kiedy się o tym dowiedziałem, wpadłem we wściekłość. Pracowałem niestrudzenie każdego dnia, a Madeline, zamiast skupić się na nauce, rzekomo wdała się w jakiś związek.
Moja złość wykipiała i ostro ją zbeształem, posuwając się nawet do uderzenia. Następnego dnia wpa
















