Perspektywa Charlotte
Był czas, kiedy śniłam o przyszłości z Laysonem.
Wyobrażałam sobie, że jeśli będziemy mieli córkę, rozpieściłabym ją, czyniąc najszczęśliwszą małą księżniczką na świecie, bezpieczną od wszelkiego zła. Jeśli mielibyśmy syna, chciałam, żeby był silny jak Layson, dziedzicząc chwałę ojca.
Rysowałam niezliczone portrety tych dzieci i wyobrażałam sobie, jak będą wyglądać, kiedy do
















