Anthony
– Chodź, zabieram cię do szpitala.
– Nic mi nie jest, Anthony, daj mi tylko kilka minut.
– Na pewno wszystko w porządku?
– Tak, kochanie, wszystko gra.
Nie chciała nic jeść, więc zabrałem ją z powrotem do domu. Po drodze natknęliśmy się na Jace'a i Crystal. Kiedy weszliśmy do mieszkania, przywitała nas Rachel.
– Gdzie byłeś, Anthony?
– To nie twój interes.
– Acha, naprawdę? Co będzie, jak
















