Anthony
Potrzeba, by w nią wniknąć teraz, kiedy zaszedłem tak daleko, była nie do odparcia. Wyciągnąłem te trzy cale, które miałem w niej z powrotem, zanim znowu w nią wjechałem. Musiałem używać krótkich pchnięć, bojąc się dać jej od razu całej mojej długości, żeby nie zranić jej bardziej, niż już to zrobiłem. "Kurwa!" Złapałem jej głowę w dłonie i pocałowałem ją mocno, obijając jej usta o moje zęby. Miałem już wcześniej dziewice, ale coś w tej dziewczynie mnie dopadało. Wszystko w niej krzyczało, żebym ją posiadł i zdominował. W końcu ustąpiłem, i następnym razem, gdy się z niej wycofałem, wbiłem swojego kutasa z powrotem w nią mocno. "Kurwa, jestem w tobie tak głęboko. Czujesz się tak cholernie dobrze, tak cholernie ciasno."
Jej ciało pasowało, jakby było stworzone dla mojego. Nic nie mówiła. Tylko te seksowne dźwięki uciekały z niej, gdy poruszała się pode mną, biorąc mnie tak, jakbym dopiero co nie zamienił jej cipki w otwartą ranę. Trzymając jej głowę odchyloną jedną ręką, owinąłem drugą wokół jej szyi i ścisnąłem. Jej cipka zareagowała, kurcząc się wokół mojego kutasa, aż mogłem łatwiej w nią wślizgiwać.
Ruchałem ją teraz swobodniej, uderzając do dna z każdym pchnięciem. "Dlaczego, kurwa, czujesz się tak dobrze? Zaraz cię porządnie przelecę. Postaram się, żeby cię to nie bolało."
"Rób to; ruchaj mnie, Anthony." Ruchałem ją mocniej, w końcu puszczając kontrolę. Moje zęby znaczyły jej szyję, jej pierś, każde miejsce, do którego mogłem dosięgnąć, aż wessałem jej sutek głęboko do moich ust i nacisnąłem na nią.
"O Boże, tak."
"Kurwa, dlaczego jesteś taka idealna?"
"Mocniej, proszę." Kim, do cholery, była ta dziewczyna? Wydobywała ze mnie emocje, które próbowałem ukryć. Nie mogłem nawet kontrolować tego, co wychodziło z moich ust.
"Kurwa, potrzebuję, żebyś doszła dla mnie, kochanie."
"Anthony." Doszła, krzycząc moje imię, a kiedy ja doszedłem, imię, które uciekło z moich ust, zaszokowało mnie. Nazwałem ją Callie; to był ledwo szept, ale nie sądzę, żeby to zauważyła.
Callie
Czy on właśnie wyszeptał moje imię? O kurwa. Leżał obok mnie, trzymając mnie. Uświadomiłam sobie, co właściwie zrobiłam - to było wszystko, czego kiedykolwiek chciałam. Żeby Anthony był moim pierwszym. Zawsze myślałam, że mnie nienawidzi, ale to, co się właśnie stało, dało mi dużo do myślenia. Odwrócił się, żeby na mnie spojrzeć. "Zostań tutaj; zajmę się tobą, bo jutro będziesz obolała."
"Okej." Wszedł do łazienki i wyszedł, potem podniósł mnie, wszedł do łazienki i włożył mnie do wanny. "Może się tu zrelaksujesz przez chwilę?"
"Okej." Po prostu leżałam tam w ciepłej wodzie, mocząc się. To jest wszystko, czego kiedykolwiek chciałam. Nic nie będzie w stanie się z tym równać. Anthony zrujnował mnie dla wszystkich innych. Nie wiem, jak długo byłam w wannie, ale potem zaczęłam słyszeć podniesione głosy. Wyszłam z wanny i znalazłam ręcznik.
Owinęłam go wokół siebie i wyszłam z łazienki do pokoju. Drzwi były otwarte. Słyszałam jego głos dochodzący z drugiej strony. Wygląda na to, że to jego biuro. Był tam również kobiecy głos. Osuszyłam skórę, szybko się ubrałam i chwyciłam torebkę. Podeszłam w kierunku dźwięku. Był w swoim biurze. Z miejsca, w którym stałam, mogłam go zobaczyć. Siedział za biurkiem, a przed nim stała kobieta.
"Nie możesz tego robić, Anthony. Kocham cię."
"Rachel, to był jednorazowy wybryk. Przeleciałem cię, kiedy byłem pijany, bo myślałem, że jesteś kimś innym."
"Naprawdę, Anthony, jestem w tobie zakochana od liceum." O Boże, przespał się z Rachel, moją przyjaciółką Rachel.
Tą samą Rachel, która wiedziała, że jestem w nim zakochana od czternastego roku życia. Wróciłam tą samą drogą, którą przyszłam. Otworzyłam torebkę, chwyciłam notatnik i długopis i zostawiłam mu notatkę.
***Dziękuję ci za wszystko, Anthony. Byłeś idealny i zawsze będę to pamiętać. Nie martw się, nie pokażę się w ciąży ani nic takiego. Jestem czysta, więc nie musisz się martwić. Dziękuję.***
***Tessa. C***
Zostawiłam notatkę na stoliku nocnym, kiedy spojrzałam na łóżko. Prześcieradło było oczywistym dowodem na to, że ktoś stracił dziewictwo. Wyszłam z powrotem i nadal słyszałam, jak się kłócą. Otworzyłam drzwi i weszłam do windy. Kiedy dotarłam na parking, zadzwoniłam do Crystal, żeby po mnie przyjechała. Była tam w dwadzieścia minut.
"Więc kto to był? I czy naprawdę zrobiłaś to, co myślę, że zrobiłaś?"
"To był Anthony, i tak, zrobiłam to."
"Czekaj, Anthony, jak twój wymarzony chłopak, Anthony."
"Tak, nie wiedział, że to ja; nie widział mnie od prawie pięciu lat, plus trzymam się z dala od mediów społecznościowych."
"O kurwa, Callie, jestem taka cholernie szczęśliwa i zmartwiona jednocześnie. Co się stanie, kiedy dowie się, że to naprawdę ty?"
"Nie dowie się; nie byłam w domu od lat; mój brat mnie odwiedza, więc nigdy się nie dowie."
"Mam nadzieję, bo jeśli twój brat kiedykolwiek się dowie, to będzie źle."
"Nie martwię się o to." Po powrocie do naszego mieszkania poszłam prosto do mojego pokoju. Wzięłam prysznic, a potem poszłam spać. Była już 2:00 w nocy.
Anthony
Rachel była utrapieniem za każdym razem, gdy piła. Przyszła do mojego mieszkania, popełniłem błąd, przespałem się z nią jednej nocy. Byłem pijany i na ciągu, rozmawiałem z Jace'em, kiedy powiedział mi, że odwiedza Callie i jej chłopaka. Tak mnie to wkurzyło, że poszedłem pić i wpadłem na Rachel. Teraz ma to dziwne wyobrażenie, że ją kocham lub powinienem ją kochać. Więc wyobraź sobie moje zaskoczenie, kiedy zostawiłem Tessę w wannie i usłyszałem dzwonek do drzwi, otworzyłem je, tylko po to, żeby znaleźć Rachel. Weszła prosto obok mnie do mojego biura. Właśnie się jej pozbyłem. Kiedy wróciłem do łazienki, była pusta. Wtedy znalazłem notatkę na poduszce. Kurwa. Nie znałem nawet jej nazwiska, kurwa.
Zmieniłem pościel, wziąłem szybki prysznic i poszedłem spać. Leżałem w łóżku, myśląc o niej. Callie dużo siedziała mi w głowie. Patrzyłem, jak dorasta, i coś się stało. Jace i ja przyjaźnimy się od zawsze. Zawsze byłem u nich. Kiedy Callie skończyła czternaście lat, coś się zmieniło i zakochałem się w niej. Miałem osiemnaście lat i to było niedopuszczalne. Jace by mnie zabił. I to tylko się pogarszało za każdym razem, gdy ją widziałem, więc zacząłem być dla niej niemiły.
Ale to nie pomogło, więc trzymałem się z dala od ich domu. Jace przychodził do nas. Potem, kiedy skończyła osiemnaście lat, wszystko poszło do diabła. Nigdy nie wiedziała, że to ja odpędziłem wszystkich jej chłopaków. Wystarczyło, że powiedziałem Jace'owi, że coś słyszałem, a on się na to zgodził. Minęło prawie pięć lat.
Nie widziałem jej i nie pytam o nią, chociaż Jace i ja rozmawiamy co tydzień. Ale ostatnio siedzi mi w głowie. Zabrała moje serce, kiedy miała tylko czternaście lat, i ma je do dziś. Nigdy nie pozwoliłbym sobie pokochać kogoś innego. Moje serce by mi na to nie pozwoliło. Zasnąłem, myśląc o niej.
Callie
Obudziłam się, gdy zadzwonił mój telefon. Boże, była siódma rano. Spojrzałam na niego i zobaczyłam, że dzwoni Jace. "Jace, lepiej miej dobry powód, żeby dzwonić do mnie o siódmej rano w niedzielę."
"Mama miała wypadek i pyta o ciebie." Usiadłam natychmiast.
"Co się jej stało?"
"Spadła ze schodów."
"Przyjeżdżam."
"Odbiorę cię z lotniska; kupię twój bilet i dam znać szczegóły lotu."
"Dzięki, Jace." Nie widziałam moich rodziców od ponad sześciu lat, wpadli w szał, kiedy powiedziałam im, że nie chcę być prawnikiem, tylko projektantem. Zagrozili, że mnie odetną, oskarżając mnie o chęć bycia jak Jace. Rzucił studia, żeby założyć warsztat rowerów na zamówienie, i radził sobie świetnie. Dali mi ultimatum: musiałam zostać na studiach i zostać prawnikiem, albo nie zapłacą za mnie i będę dla nich martwa. Więc wyszłam. Mój brat stanął po mojej stronie i wspierał mnie przez cały ten czas, i nigdy go nie zawiodłam. Wstałam i przygotowałam się do spakowania i wyjazdu.
















