Anthony
– Jak długo?
– Noc przed moją wizytą u ciebie. Zawsze ją kochałem, Jace, ale wtedy była za młoda i nie chciałem cię skrzywdzić. Musiałem być pewien. To ona albo nikt.
Spojrzał na Rachel. – Więc co teraz zrobisz, demonico? Oni się kochają i dla mnie to żaden problem.
Wstała i wyszła z mieszkania.
– Callie, daj mi z Anthonym kilka minut.
– Jace, proszę, nie denerwuj mnie, przepraszam.
– Nie
















