"Gaby, mam do ciebie prośbę" – Tommy ruszył za Gabrielle na zaplecze planu, mając nadzieję na jej pomoc.
"O co chodzi, Tommy?" – zapytała Gabrielle, zatrzymując się tuż przed wejściem do swojej garderoby.
Tommy syknął cicho, zanim przyznał: "Naprawdę nie znoszę cię o to prosić, ale desperacko potrzebowałem sponsora na nasze wydarzenie w nadchodzących dniach. Przyjąłem ofertę, a w zamian mam zaofer
















