Opadł na kolana przed nią i objął ją ramieniem w talii. Przytrzymując ją, Con pochylił głowę i polizał kuszący czubek jej piersi. Słodka i delikatna, taka była jego Tory. Uniósł się o cal i warknął: "Tę chwilę wyryję w mózgu na zawsze, kochanie."
"Och, Con" - jęknęła, wbijając obie dłonie we włosy. Przyciągnęła go bliżej, potrzebując go tak samo mocno, jak on jej.
"Nigdy nie zapomnę" - powiedział
![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)















