– Bois się mnie? Boisz się, że cię skrzywdzę?
– Tak. – Odpowiedziała, patrząc mu w oczy z taką samą dociekliwością.
– Roso, myślałem, że ci się podobało to, co mieliśmy? To, co nas łączyło?
Jego słowa zabolały, choć wiedziała, że dla niego to było niewiele więcej niż seks; Rosa z przerażeniem zaczynała zdawać sobie sprawę, że dla niej to jednak coś więcej.
– Podoba. To znaczy podobało… Ale…
– Ale
![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)















