– Rosa? – zapytał, a jego chłopięcy uśmiech rozświetlił mu twarz. Wtedy to zauważyła. Choć jego uśmiech był rozbrajający i bez wątpienia używany, by uspokajać ludzi, nie sięgał jego oczu. Owszem, błyszczały i rozświetlały się w ten sam sposób, w jaki uśmiech rozświetlał mu twarz, ale nie było w nich radości.
Były zimne i po raz pierwszy od momentu, gdy go poznała, zaintrygował ją ten mężczyzna. Je
![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)















