Nie mogąc go znaleźć, opadłam na krzesło, chowając twarz w dłoniach i ocierając łzy. Uciekłam, bo on to zrobił; to był jedyny sposób, w jaki wiedzieliśmy, jak na siebie reagować.
Zmieniając pozycję, aby osiągnąć choć odrobinę komfortu, przypadkowo na coś wpadłam. Zaskoczona, otworzyłam oczy na widok, który się przede mną rozpościerał.
Na podłodze leżała sterta ciała i materiału, cuchnąca alkoholem
![Surowe Pragnienia [Pragnij Mnie Głęboko]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F08%2F26%2F70735c9b1cc148b38fe0bf8d2be2d4a2.jpg&w=384&q=75)















