Elaine zakończyła rozmowę i wyciągnęła z torebki telefon komórkowy.
– To telefon, który kupiła mi mama, ale już go nie potrzebuję. Jest zupełnie nowy. Nawet go nie używałam, a teraz go tobie oddaję. Proszę, zanieś go jej – powiedziała.
Twarz Harlana zesztywniała z szoku, gdy przetrawił jej słowa. Elaine wyraźnie próbowała zdystansować się od wszystkich, a to było więcej, niż mógł znieść. Nawet nie
















