Zemsta – to słowo uderzyło mocno, niosąc ze sobą ciężar znaczenia, osiadając w jego piersi jak ołów. Ale w tej chwili wydawało się mniej brzemieniem, a bardziej kluczem – kluczem, który otworzył falę wspomnień, wspomnień, które napłynęły naraz. Przypomniał sobie, jak niesprawiedliwie potraktował Elainę.
Ponieważ Bianca lubiła Finleya, nigdy się nie zastanowił. Po prostu założył, że skoro Bianca ży
















