Finley szybko zdał sobie sprawę, że Harlan nie był z nim szczery. Im bardziej Harlan unikał odpowiedzi, tym bardziej Finley stawał się podejrzliwy.
"W porządku. Poczekam w salonie, aż wróci," powiedział Finley z nieprzeniknionym wyrazem twarzy, siadając na sofie i popijając kawę przygotowaną przez służbę. "Harlanie, chyba nie wymagam zbyt wiele, prosząc o możliwość poczekania na moją narzeczoną, p
















