Kiedy Simone i Zac śpiewali w harmonii, irytacja Leona rosła. W tamtej chwili poczuł do Zaca silną niechęć. Zmarszczył brwi, spojrzał na Zaca i powiedział: "Wygląda na to, że między mną a Simone doszło do nieporozumienia. Nie musisz się w to mieszać." Chciał, żeby Zac zajął się swoimi sprawami.
Jednak Zac nonszalancko wzruszył ramionami i pewnie stwierdził: "To nie tak. Simone uratowała mi życie,
















