Wkrótce w jej uchu rozległ się męski głos. – To ja!
Simone była nieco zaskoczona, że Drań nr 2 sam z siebie do niej dzwoni. Udawała, że go nie poznaje i zapytała: – Kto mówi?
Titusowi odebrało mowę. Powiedział wymownie: – Simone, naprawdę nie wiesz, kto mówi?
Odpowiedziała poważnie: – Skąd mam znać głos obcego człowieka? Jeśli się nie przedstawisz, rozłączę się.
Jego twarz posępniała. – Jestem Tit
















