Perspektywa Penelopy
Kiedy się obudziłam, nie ruszyłam się. Po prostu leżałam, wpatrując się w sufit, pozwalając, by wszystko na mnie runęło. Tatiana, sukienka, Edward – o Boże, ten pocałunek. Moja ręka instynktownie dotknęła ust, wspomnienie było wciąż żywe. Nadal czułam to mrowienie. Co ja sobie myślałam? Całując go, jakby był jedyną kroplą wody na pustyni. Zawahał się, ale też tego chciał. Tati



![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)




