Nicole podeszła zdezorientowana i zobaczyła dyskretne, a zarazem luksusowe opakowania ze znajomym logo marki. Yvette spojrzała w dół i podniosła jedną z toreb. "Co? Czy to nie są te rzeczy, które przed chwilą wybrałaś w sklepie?"
'To one!'
Te ubrania wyglądały znajomo. Nicole zmarszczyła brwi i była zaskoczona. 'Czyżby Ingrid rzuciła się, żeby je kupić? Jak one się tu znalazły?'
Recepcjonistka
















