Po zakończonej rozmowie Brenda usiadła obok Phoebe, uśmiechając się szeroko. "Dobra robota!"
"Leon naprawdę myśli, że jest kimś, co?" dodała, jej ton ociekał pogardą. Leon był absolutnie najgorszy.
Phoebe uśmiechnęła się złośliwie. "Samo oczernianie go nie wystarczy, by mnie usatysfakcjonować. Och, zamierzam zrobić coś więcej niż tylko nimi wstrząsnąć. Zamierzam podebrać im najlepsze talenty."
Bre
















