To był pierwszy raz, kiedy Reece został uderzony, i to przez własną siostrę. Na początku stał oszołomiony. Kiedy w końcu przetrawił to, co się stało, natychmiast chwycił ją za nadgarstek. "Brenda, postradałaś rozum?"
Ponieważ Brenda nie mogła go już bić, cmoknęła sfrustrowana. "Och, mogłam jeszcze trochę pokontynuować."
Reece zamarł, chwilowo zdezorientowany. Inni w pobliżu usłyszeli uwagę Brendy
















