Odkąd wrócił z restauracji, Alex nie odważył się odezwać. A jednak jego umysł jest pełen myśli. Oddech ma ciężki, a serce bije nieregularnie już od dłuższego czasu.
Czasami Alex przeklina w duchu. Co mu się śniło wczoraj, że spotkał Nicole, gdy był na kolacji z Aurorą?
Czyżby Bóg celowo serwował mu terapię szokową?
Na litość boską, Alex boi się, że jego romans znowu wyjdzie na jaw. Nie jest na to
















