"Pozwól, że ci to zaniosę."
Kiedy samochód, którym jechał, zatrzymał się przed domem Aurory, Alden chętnie zaoferował pomoc. Mimo krótkiego dystansu, nie mógł znieść widoku kobiety niosącej samotnie zakupy.
"Spokojnie, to nic nie kosztuje. Nie wezmę za pomoc."
Alden nie ustawał w oferowaniu pomocy, przekonując Aurorę, aż w końcu skinęła głową.
"Dziękuję za pomoc. Przepraszam za kłopot."
"Żaden kło
















