– Paryska centrala? Z Nickiem?
Jack wpatrywał się w to zdjęcie przez wieczność, zanim w końcu do niego dotarło. W ciągu zaledwie kilku krótkich minut, jego serce zostało jakby rozciągnięte i skręcone na pół godziny.
Powinien to był zrozumieć wcześniej. Po tym, jak Jessica rzucała rzeczami. Po jej wahającym się, jąkającym się głosie przez telefon zeszłej nocy.
Wszystkie znaki były na to. Odchodz
















