Jack pomyślał, żeby zapukać do drzwi, ale zawahał się. Zamiast tego postanowił poczekać na dole.
Wiedział, że Jessica miała zwyczaj, że o pewnej porze nocy stawała przy oknie. Jeśli zrobi to dziś wieczorem, zobaczy go tam. Więc został, obserwując, czekając, aż go zauważy.
Nie wiedział, że w tej samej chwili Jessica toczyła kolejną bitwę ze swoją chorobą.
Praca była bezlitosna, jedzenie stało si
















