Jessica trzymała kartę w dłoni. Tysiące emocji przewijało się przez nią falami.
Po długiej chwili włożyła ją do sejfu. Nie miała zamiaru korzystać z tych pieniędzy.
Pogoda tego dnia była wyraźnie lepsza w porównaniu z kilkoma poprzednimi. Powietrze, oczyszczone przez deszcz, niosło ze sobą rześką świeżość. Po kupieniu śniadania Jessica od razu skierowała się do biura.
Tymczasem Jack, który dobr
















