logo

FicSpire

Armia Króla Likanów

Armia Króla Likanów

Autor: Aeliana Moreau

Rozdział 7 Lights Out
Autor: Aeliana Moreau
1 gru 2025
Jaylen Minęło sześć miesięcy, odkąd nowa jednostka wprowadziła się do naszego budynku, ale widzieliśmy ich tylko przelotnie. Według jednego z moich kapitanów z zespołu, widzieli tylko raz jednego z członków i było to w dniu, w którym składali przysięgę. Reece opisała ją jako drobną, o wzroście około 165 cm, z czarnymi włosami opadającymi na plecy i błękitnymi oczami koloru oceanu, ale nie znała jej imienia. Podobno zespół Reece był zbyt oszołomiony, by odpowiedzieć, a zanim doszli do siebie, już jej nie było. Widziałem ich rano wychodzących z jadalni, ale tylko rzuciłem na nich okiem, zanim wróciłem do zadań, które miałem w rękach. Kaia i Marina zwróciły uwagę po tygodniu, że nie pojawili się więcej w głównej jadalni, a kolejny tydzień zajęło nam ustalenie, że używają kuchni na najwyższym piętrze do posiłków. "Czy ktoś widział Komandor Morgan lub jego jednostkę?" pyta Tristan, a ja chichoczę, gdy siada w fotelu obok mnie. Cała moja jednostka jest ciekawa tego faceta i jego jednostki, ale wiemy tyle samo, co w dniu, w którym się wprowadzili, czyli absolutnie nic. Minie co najmniej kolejne sześć miesięcy, zanim będę spotykał się z Komandor Morgan raz w tygodniu na naszych spotkaniach z Królem, i zastanawiam się, czy jest tak zarozumiały jak niektórzy inni Komandorzy. W przeciwieństwie do mnie, każdy inny Komandor jest drugim lub trzecim Synem Alfy, co sprawia, że myślą, że są najlepszymi, jakich świat ma do zaoferowania. To najwyższy szczebel, jaki kiedykolwiek osiągną, ponieważ nie będą mogli przejąć władzy po swoich Ojcach, a tylko jeśli ich starsze rodzeństwo umrze, mogą mieć szansę. Przede mną jest inna przyszłość, przyszłość, o której wie tylko moja jednostka, i wiem, że utrzymają to w tajemnicy przed wszystkimi. Kiedy nasz Książę Koronny znajdzie swoją przeznaczoną partnerkę, przejmę stanowisko Królewskiego Gamma po moim Ojcu i mam nadzieję, że do tego czasu ja również znajdę swoją przeznaczoną Partnerkę. Mój zespół w mojej jednostce również przejdzie na emeryturę, gdy nadejdzie ten dzień. Są przyszłymi Deltami Królestwa i wykorzystaliśmy tę okazję, aby nauczyć się jeszcze lepiej współpracować. Zasłużyłem na swoje miejsce jako Komandor podczas naszych tygodni próbnych. Król upewnił się, że Starsi nie wiedzą, kim jesteśmy, a kiedy zostali o tym poinformowani później, byli mile zaskoczeni. Posiadanie najlepszej jednostki daje mi również kilka przywilejów, których inni nie mają. Mój zespół i ja często towarzyszymy Królowi i lubię spędzać czas z moimi przyjaciółmi. Jutro będziemy eskortować Króla przez cały tydzień, podczas gdy on odwiedza trzy Stada, a ponieważ nikt nie wie, że jestem przyszłym Królewskim Gamma, widzę i słyszę o wiele więcej w tych Stadach. Morgan Ostatni rok minął błyskawicznie z całym uczeniem się i treningami, które robiliśmy, a wszyscy ukończyliśmy studia trzy tygodnie przed czasem, więc teraz cieszymy się czterema dniami wolnego. Od poniedziałku będziemy w pełni operacyjną jednostką dla Króla i możemy zostać natychmiast wysłani na misję. Będę również mieć moje pierwsze cotygodniowe spotkanie z innymi Komandorami i Królem, ale z powodu komentarzy, które słyszymy od innych członków jednostki, nie jestem tak zdenerwowana, jak prawdopodobnie powinnam być. Właściwie nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ich twarze, kiedy wejdę do sali konferencyjnej. Po omówieniu tego z moją jednostką, zdecydowaliśmy się korzystać z posiłków na najwyższym piętrze naszego skrzydła. Jest tam niesamowita kuchnia i każdy z nas potrafi gotować. Cieszymy się wolnym czasem razem, rozmawiając o naszych zadaniach domowych lub treningach i upewniając się, że wszyscy jesteśmy na bieżąco, co skutkuje tym, że wszyscy ukończyliśmy studia razem. Słyszę to w momencie, gdy wchodzi tupiąc po schodach. Ktoś wkurzył Mourę i wiem, że potrzeba wiele, aby ją wkurzyć. Jest moim najbardziej opanowanym Kapitanem i nawet jeśli się złości, to tego nie okazuje. Ale tym razem wszyscy mogą to stwierdzić w momencie, gdy wchodzi do salonu. Wciska pudełko, które trzyma, w ramiona Waylena i kieruje się prosto do Becka. On otwiera ramiona, aby ją uspokoić i jej Wilka. Beck skończył osiemnaście lat trzy miesiące temu, a podczas pierwszej Pełni Księżyca po tym, dowiedział się, że Moura jest jego przeznaczoną Partnerką. Nie był w stanie powstrzymać swojego Wilka przed ujawnieniem tego. Poinformowałem Starszego Emmetta, a on odbył z nami trzema długą i dobrą rozmowę. Dopóki Moura nie skończy osiemnastu lat, nie może spać w tym samym pokoju, ale w sytuacjach takich jak ta, może ją uspokoić i pozwalam im siedzieć razem, o ile jesteśmy w naszym własnym skrzydle. Trzyma ją w ramionach, gdy z nią rozmawia, a pomiędzy jej przekleństwami i klątwami słyszę, co się stało, prawie doprowadzając Becka do utraty kontroli nad swoim Wilkiem. "Beck, zajmę się tym w poniedziałek. Chcę tylko wiedzieć, czy to pierwszy raz, kiedy Komandor czegoś takiego próbował," mówię, patrząc na każdą członkinię mojej jednostki, ale wygląda na to, że to pierwszy raz i cieszę się, że Moura może mi powiedzieć imię Komandora, o którego chodzi. "Nikt nie opuszcza skrzydła sam na jakiś czas, a jeśli Komandor lub Kapitan kiedykolwiek spróbuje czegoś takiego ponownie, chcę o tym wiedzieć," warczę i wiem, że wszyscy będą się nawzajem pilnować, aby to się nigdy nie powtórzyło. "Czy myślisz, że inna jednostka słyszała, jak wchodzę po schodach, Komandor?" pyta Moura, a ja odpowiadam jej, że wątpię, aby ich słuch był tak dobry jak mój. Moja jednostka jest świadoma mojej zdolności, a dzięki zainteresowaniu Moury liniami krwi z darami, zawęziła moją linię krwi do dwóch Stad. Kiedy powiedziała mi, że znane są tylko dwie linie krwi, które otrzymują dar słuchu, byłem zaskoczony, ale wszyscy warczeliśmy i ryczeliśmy, kiedy powiedziała nam, co kiedyś działo się z Wilkami lub Lykanami z darem, i zastanawiałem się, czy to dlatego Mama i Tata nigdy mi o tym nie wspomnieli. Moja jednostka przysięgła mi, że nigdy nikomu nie ujawnią mojego daru, a ostatecznie to Chaya dowiedziała się, z którego Stada pochodzę i kim są moi rodzice. Wyjaśniło to całkiem sporo rzeczy członkom mojej jednostki i ułatwiło współpracę. Nasze cztery dni wolnego mijają szybko, a w nasz ostatni dzień wolny poprosiłem Mourę, aby obcięła mi włosy. Mam dość zaplatania ich za każdym razem. Kilka razy miałem też kłopoty podczas treningu — albo gdzieś się zaklinowały, albo ktoś je chwytał, co stawiało mnie w niekorzystnej sytuacji. Obcięła je tuż nad ramionami, na tę samą długość dookoła i nadal mogę je związać w wysoki kucyk. Zrobiliśmy to w zaciszu mojej sypialni, a kiedy wszedłem do salonu, usłyszałem wiele gwizdów od mężczyzn i kobiet w mojej jednostce. To znacznie ułatwia moją poranną rutynę, a gdy wychodzę z łazienki, czuję, że przygotowywane jest śniadanie. Zakładam mój mundur Komandora i chwytam buty na wysokim obcasie, wychodząc z sypialni. "Kawy, proszę," mówię, wchodząc do kuchni i zakładam buty, podczas gdy Waylen stawia moją kawę na stole, a Faith stawia talerz przede mną. Rozmawiamy o moim porannym spotkaniu, podczas gdy jemy śniadanie, a kiedy skończę, Orson przypomina mi, że inni Komandorzy spodziewają się mężczyzny. "Przepraszam, Orson. Ostatnio, jak sprawdzałam, nadal brakuje mi penisa," odpowiadam, a Orson tylko się na mnie gapi. "Przynajmniej masz jaja, Komandor," wypala Skylar, a ja śmieję się na całego, schodząc po schodach, aby udać się do Akademii. Pędzę w kierunku sali konferencyjnej i widzę Starszego Larsona czekającego na mnie na zewnątrz. Wchodząc, mówię: "Przepraszam za spóźnienie. Musiałem przypomnieć jednemu z moich członków, że brakuje mi penisa, aby kwalifikować się jako mężczyzna." Widzę, jak każda głowa w pokoju odwraca się w moją stronę i prawie wszyscy wyglądają raczej oszołomieni. "Jestem Komandor Morgan," mówię, podchodząc do Króla. "Dzień dobry, Wasza Wysokość. Upewnię się, że będę na czas na naszym następnym spotkaniu," mówię, lekko się kłaniając. Król zachowuje kamienną twarz, ale błysk w jego oczach mówi mi, że podobała mu się moja przeprosina. "Komandor Morgan, miło mi cię znowu widzieć. Gratulacje dla ciebie i twojej jednostki za ukończenie studiów trzy tygodnie przed czasem," odpowiada, a ja słyszę kilka westchnień wokół nas. "Nie miałbym nic przeciwko, żeby to mieć w moim łóżku," słyszę w swojej głowie i wiem dokładnie, który Dupek to pomyślał. "Komandor Morgan, to jest mój Syn, Książę Koronny Kazimierz," mówi Król i patrzę na mężczyznę stojącego obok Króla. "Książę Koronny Kazimierz, to zaszczyt cię poznać," mówię, a on pyta mnie, jak moja jednostka zareagowała na wiadomość, że nie jestem mężczyzną. "Jeden z moich członków zauważył, że przynajmniej mam jaja," mówię z kamienną twarzą i słyszę, jak kilka osób wokół mnie krztusi się ze śmiechu. "Cholera, chyba muszę poprosić moją jednostkę, żeby zaczęła szukać mojego filtra. Wygląda na to, że znowu zaginął," mówię, patrząc Kazimierzowi w oczy i tym razem nie może zachować kamiennej twarzy. "Przepraszam na sekundę. Pamiętam, że mam coś do zrobienia," mówię, zanim odwracam się w stronę innych Komandorów i podchodzę do Komandora Carla, wybijając mu światła bez słowa.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 7 Lights Out – Armia Króla Likanów | Czytaj powieści online na FicSpire