Perspektywa Avery.
Zaskoczyło mnie, gdy zobaczyłam, jak mojego wuja wprowadzają do sali konferencyjnej trzej Wojownicy. Nie rozumiem, co on tu robi, ani co może mieć wspólnego z tym spotkaniem.
Obserwuję Kazimierza, który czyta coś na tablecie i myślę, że zwleka, ale dlaczego czuje taką potrzebę, to już przekracza moje pojęcie.
"Avery, byłaś przyszłą Gammą Watahy Onyxowej Gwiazdy, prawda?" - pyta
















