Twarz Sheili wykrzywiła się, zmarszczka przecięła jej czoło, gdy usiłowała przypomnieć sobie, skąd zna ten głos. Brzmiał tak znajomo, a jednak tak odlegle.
Kiedy w końcu do tego doszła, myślała tylko o tym, jak się stamtąd wydostać, nie zostawszy rozpoznaną. Jej rozwód nie został jeszcze sfinalizowany i nie miała zamiaru zawstydzać Alfy Nicka.
To, że on nic do niej nie czuł, nie uczyni z niej mści
















