Gdy gąsienica myślała, że jej życie dobiegło końca, zaczęła latać.
**************
Yara przygryzła dolną wargę, zanim odezwała się ponownie: – Chyba zraniłam się w ramię, kiedy uderzyłam w drzewo. – Nie musiała tłumaczyć, jak uderzyła w drzewo, ponieważ dla obojga było to oczywiste. – Mam zwichnięty bark i potrzebuję twojej pomocy, bo sama nie dam rady.
Dageus zmarszczył brwi. Wiedział, co ma na my
















